Kilka słów o Robercie

AdriaN

Robert Kubica - pierwszy Polak w F1, jak to dumnie brzmi Wesoly

Chciałbym napisać krótkie info na temat jego początków w F1.
Jak już zapewne wszyscy wiemy Robert urodził się w Krakowie 7 grudnia 1984r. Już w wieku 4 lat zaczął swoją przygodę z czterema kółkami... W wieku 6 lat pierwszy raz zasiadł w gokarcie...
W 2005 roku zdobył tytuł mistrzowski Formuły World Series by Renault.
Pierwszy raz zadebiutował w F1 na torze Hungaroring dnia 6 sierpnia 2006r. zajmując znakomitą 7 pozycję.
10 września był historyczny moment, bowiem Robert Kubica, już w swoim trzecim starcie, stanął na najniższym stopniu podium.

Miniony sezon nie do końca zadowolił Roberta, ponieważ stracił prawie połowę swoich punktów. Niestety ani razu nie udało mu się stanąć na podium, lecz kilka razy ukończył wyścig tuż za nim - na 4 pozycji. Nie zapomnimy też wypadku w Kanadzie, gdzie przy prędkości 230 km/h rozbił się uderzając w betonową barierę. Na szczęście nic poważnego się mu nie stało.
Myślę, że przyszły sezon 2008 będzie znacznie lepszy. Moim zdaniem i tak został bohaterem poprzedniego sezonu. Trzymajmy za Roberta kciuki!

A tutaj jego sylwetka:
Stan cywilny: kawaler
Wzrost: 1,84 m
Waga: 73 kg
Hobby: kręgle, gry komputerowe, piłka nożna
Ulubione danie: pasta
Ulubiony napój: sok pomarańczowy

Kimi

Młody Robert:
[link widoczny dla zalogowanych]

Prawie nic się nie zmienił

AdriaN

Haaaa! Jaka fajna fotka, ale chyba gdzieś ją już widziałem... hm... Mruga

Nie no, rzeczywiście w ogóle się nie zmienił!

marzoonWV5t

Myślę, że gdyby nie doświadczenie w F1 Robert nigdy by sobie nie radził tak dobrze w rajdach jak sobie radzi. To jest jego przewaga. Fajnie, że ma się chłopak gdzie dalej ścigać.

darekteclawXk3

Ja też się cieszę. Ważne, że robi to, co kocha.

planetOQ7v

Popieram. Najważniejsze, żeby był szczęśliwy.

Stanna

Moim zdaniem w F1 radził sobie mimo wszystko lepiej. Niestety ale w rajdach najczęściej nie kończy, bo po kilku etapach wypada z trasy. Jednak w F1 były inne warunki i tam mógł jechać szybko, tutaj jak za mocno przyspieszy to wypada z trasy. Mógłby wrócić do formuły.

Karola86

Bo to nie jest prosty sport. Często się wypada z trasy, auto się psuje i inne rzeczy dzieją się po drodze. Mnie też bardziej sie podobał w Formule1.

Seke

no dokładnie tak, dla mnie ten sport jest dużo bardziej niebezpieczny niż F1. Taka moja opinia. Mam pytanie nie wiecie, gdzie mógłbym znaleźć jakieś [link widoczny dla zalogowanych]? Proszę o informację

Laris

ja już nie oglądam F1 nie wiem jak wy, ale bez Roberta to już nie jest to samo

Gerwaz

Rzeczywiście sam świadomość, że on jechał bardzo mnie podniecała. Teraz tez formuła straciła dla mnie blask i zainteresowanie. Bez niego to juz nie to.

Willy102

A ja tam żałuję, że go nie ma. Lubie jednak oglądać F1. Podnieca mnie ten jazgot bolidów.

Saszka

Ja też wolę F1.

Ewka102

Formuła bardziej ciekawa jak dla mnie ale teraz tez sledzę jego losy.

Ciace

ja wolę formułę ale kurde jednak bez Roberta to nie jest to samo, rajdów nie lubię i nie oglądam ale staram się o tyle o ile jest to możliwe śledzić jak sobie radzi Robert, ale dobrze że nadal jeździ i że robi to co lubi, bo to najważniejsze